pomaluj siatexy na czarno i będzie git
[O1] Walące jak młot zamki w przednich drzwiach
Zwiń
X
-
[O1] Walące jak młot zamki w przednich drzwiach
Help! Nic o tym nie znalazłem, a już mam serdecznie dość. Przy zamykaniu drzwi z centralnego (bo tylko tak to robię) tylne drzwi chodzą gładko i cichutko, a przednie walą i to tak, że każda nieprzyzwyczajona osoba podskakuje ze strachu. Ostatnio się wkurzyłem i zagadałem mojego mechanika, czy nie da się zmienić siłowników albo czegoś, ale tam są ponoć jakieś kasety (nie znam się) związane z modułem komfortu i nie za bardzo jest to jak modyfikować. Na opcjach modułu komfortu oczywiście mi zależy, ale ciężko mi uwierzyć, żeby nic się nie dało zrobić. Może można czegoś tam nawkładać, zwiększyć opór pracy tych poruszających się elementów, ale nie chcę, żeby mi się tam zaraz coś przegrzało. Robił ktoś coś w tym kierunku?
I pytanie uzupełniające: czy jest jakakolwiek szansa, żeby po wymianie filtra p.pyłkowego trochę głośniej chodziła mi dmuchawa? Mam uczucie, że poza normalnym szumem doszło teraz jeszcze jakieś lekkie buczenie, ale szczerze mówiąc mogę też już mieć jakieś zwidy (zsłychy?)
-
-
Zamieszczone przez Piet-TiaI pytanie uzupełniające: czy jest jakakolwiek szansa, żeby po wymianie filtra p.pyłkowego trochę głośniej chodziła mi dmuchawa?
Komentarz
-
-
Różnica dostrzegalna jest momentalnie. Nagle w kabinie przy tych samych nastawach wentylatora robi się huragan i subiektywne odczucie może być takie że głośniej chodzi ponieważ dochodzi niestłumiony przepływ powietrza przez wszystkie kanały a to powoduje nieznacznie większą głośność przepływy powietrza - normalka.
Komentarz
-
-
Przy kupnie miałem wrażenie, że moja O.1. ma uszkodzone nawiewy tzn. że dmuchawa czy na 1 czy na 4 działa podobnie a ustawianie kierunków "wiatru" nie działa, zdawałem sobie sprawę, że to może być kwestia wymiany filtrów, ale że jakoś tak lubię pod górkę, zanim kupiłem zdecydowałem się na środek PLAKa do nawiewów - nie wierzyłem zbytnio że zadziała marketowy wynalazek, ale zadziałało, zaczęło wiać a po wymianie filtrów działa już normalnie. Jak pisze producent nie tylko udrożnia ale i zabija drobnoustroje
Komentarz
-
-
No dobra, czyli faktycznie może być odczuwalna różnica po zmianie filtrów, choć akurat to jest bardziej takie leciutkie buczenie, jakby jakiś minimalny rezonans albo coś. No ale to nic strasznego, bo jest to w miarę ciche... nie to co zamki.
Ponawiam zatem pytanie: czy wie ktoś, dlaczego mogą mi one tak walić, lub może mi ktoś polecić jakiś warsztat, gdzie jest szansa coś z tym zrobić?
Komentarz
-
Komentarz